Gdzie korzystniej: restauracja, dom weselny, góralska karczma (zwłaszcza na Podhalu i okolicach, skąd pochodzę), czy może remiza (pod warunkiem, że sale są odnowione i fajne warunki)? Różnica jest zasadnicza, bo wiadomo, że w restauracjach ect. płaci się od osoby i wszystko jest w cenie, a np. w remizie płaci się za wynajem sali, a reszta niestety na własną rękę... Co się bardziej opłaca?
I na koniec lista gości... zapraszacie tylko najbliższą rodzinę i ew. jakichś znajomych czy zapraszacie również wszystkie ciotki, wujków, kuzynów, kuzynki itp. razem z dziećmi?
Chciałabym mieć bajkowe wesele, które wspominałabym do końca życia, ale nie wiem, czy to rozsądne ryzkować tak ogromne sumy na wesele, chociaż część by się zwróciła, ale wiadomo... coś na start w życiu też trzeba mieć.
Pomóżcie
